Planujemy remont mieszkania, czy kupno nowego samochodu a nie mamy odpowiednich funduszy. Bank ze względu na niskie dochody odmówił nam pożyczki. Co wtedy? Możemy skorzystać z coraz bardziej popularnych pożyczek społecznościowych, takich jak kokos.pl.
Wszystko zależy od tego, czy to my chcemy pożyczyć pieniądze od kogoś, czy pożyczamy komuś. Pożyczkę w serwisie kokos.pl może otrzymać zarówno osoba prywatna oraz firma. Istnieją dwa rozwiązania. Możemy „wystawić aukcję”, czyli poinformować potencjalnych inwestorów o warunkach na jakich chcemy otrzymać pożyczkę. Najważniejsze informacje, jakie powinny się znaleźć w takiej ofercie to kwota pożyczki, liczba rat oraz oprocentowanie. Co dalej? Czekamy na odpowiednią ofertę. Aukcję trzeba regularnie monitorować, odpowiadać na pytania, po to, żeby udokumentować swoją wiarygodność jako pożyczkobiorcy. Przecież od tego tak naprawdę zależy, czy inna osoba lub firma pożyczy nam pieniądze. Jeżeli to my chcemy pożyczyć komuś określoną kwotę korzystamy z tzw. oferty pożyczki. Jako inwestorzy zarabiamy na spłatach odsetek przez pożyczkobiorcę.
Pożyczki społecznościowe stanowią część szerszej dziedziny, która powoli zaczyna rozwijać się w kraju nad Wisłą. Sharing economy. Ideą jest wymiana wszelkiego rodzaju dóbr osobistych pomiędzy internautami. Z takiej formy korzystają zwłaszcza ci, którzy z różnych względów są ignorowani przez instytucje bankowe.
Jak podaje gazeta Newsweek w serwisie kokos.pl, przez pięć lat funkcjonowania użytkownicy pożyczyli blisko 90 milionów złotych!
Zdjęcia źródło: http://www.sxc.hu/
Podobne tematy: